wtorek, 27 maja 2014

Ćwierćmaraton Bielika zaliczony Bieg bez spiny, na loozie - dla fun'u! Po kontuzji trochę mi się zmieniło - biegam głównie dla przyjemności, a nie wg sztywnych reguł jakiegokolwiek planu. I wiecie co? Jest zajebiście! Moją pierwszą imprezą docelową będzie dopiero Szczeciński Półmaraton Gryfa Do tego czasu mam zamiar latać na luzaku! Wróci kondycja, wróci siła - zacznę myśleć o życiówkach i ściganiu - do tego czasu mam zamiar bawić się #bieganie m!






btw W pobiegowym losowaniu nagród los się uśmiechnął i trafiłem ... kosz na pranie Żona będzie zadowolona? Może A jak nie to zrobimy drugi kosz na ciuchy biegowe, albo na zabawki dla syna ;)












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz